Manusite.pl

Ander Herrera przyznał, iż jest bardzo zaszczycony zainteresowaniem takiego klubu jak Manchester United, przyznał jednak, że nie było żadnego uzgodnienia w sprawie jego transferu do mistrza Anglii.

United zostali tylko z Marouanem Fellainim, ponieważ nie udało im się w trakcie ostatniego dnia okienka transferowego ściągnąć do siebie rozgrywającego Bilbao, o którego się starali.

Herrera wypowiedział się również na temat całej sagi, według której do siedziby klubu z Hiszpanii przybyło trzech prawników deklarujących, iż reprezentują United - mieli rzekomo zapłacić 31 milionów funtów, aktywując tym samym klauzulę zapisaną w kontrakcie zawodnika.

United stwierdziło potem, iż nic nie wie o wspomnianej wyżej trójce, i że żadna umowa nie została zawarta z hiszpańskim klubem przed zakończeniem okienka transferowego.

Herrera na konferencji prasowej stwierdził, iż owa trójka nie działa w jego interesach i że nie prowadził on rozmów na temat indywidualnego kontraktu.

"Myślę, że United trzeba odpowiedzieć na kilka pytań. Jedyną opcją, jak powiedział prezes, było zapłacenie ceny zawartej w mojej klauzuli. Nikt mi nie powiedział, iż United wpłaciło tę sumę. Ani ja, ani mój agent nie osiągnęliśmy żadnego porozumienia z United."

"Milczałem, ponieważ ważną rzeczą był niedzielny mecz z Realem Madryt. Dziś jestem tutaj, bez żadnego problemu, z prawdą. Dalej będę dawać z siebie wszystko, tak samo jak pierwszego dnia, kiedy tu przyjechałem. Mówię za siebie. Nie wypowiadam się w innych sprawach. Klub może potwierdzić, iż moje zachowanie jest w porządku."

"Jestem bardzo dumny z faktu, iż jeden z największych klubów na świecie, taki jak United, starał się o mnie, ale nie rozmawiałem z nimi. Byłem bardzo cicho."