Manusite.pl

O 13:30 rozpoczną się 172. derby Manchesteru, w których dojdzie do pierwszego starcia Mourinho i Josepa Guardioli w Premier League. Przed tym spotkaniem było kilka znaków zapytania w obozie Czerwonych Diabłów dotyczących zwłaszcza Luke'a Shawa i Henricha Mychitariana, lecz Portugalczyk wszystkie rozwiał.

Nie mówię, że Micki jest gotowy na 90 minut gry, ale jest gotów nas wspomóc.

 

Nie mamy żadnych kontuzji.

Oprócz urazów największym zmartwieniem bossa mogły być dalekie podróże zawodników z Ameryki Południowej. Antonio Valencia zdążył jednak wrócić na czas do Carrington.

Wszyscy są dostępni. Nie jest tak, że byliśmy tutaj cały tydzień i pracowaliśmy, odpoczywaliśmy i nie musieliśmy podróżować, ale nie ma żadnych urazów. Wszyscy wrócili bezpiecznie i na czas, przynajmniej na jedną sesję treningową. Wszyscy są gotowi i chcą grać.

 

Antonio zdołał złapać bezpośredni lot do Madrytu, a stamtąd do Londynu i Manchesteru. Bułka z masłem. Sergio Romero i Marcos Rojo musieli zwiedzić cały świat!

 

Grali w Wenezueli, stamtąd wrócili do Argentyny i dopiero potem do Europy, ale zdążyli na piątkowy poranny trening.

Mourinho był w bojowym nastroju przed meczem, na który czeka cały świat:

Czujemy się dobrze. Jesteśmy gotowi. Czekamy.