18.09.2016, godzina 13:00 Miejsce: Vicarage Road, Watford, sędzia: Michael Oliver, widzów: 21118 |
||||
![]() Watford |
3:1
do przerwy 1:0 |
![]() Manchester United |
||
Skład wyjściowy: Daryl Janmaat Nordin Amrabat (51.) Étienne Capoue Juan Camilo Zúñiga (83.) Odion Ighalo Isaac Success (90.) Ławka: Trener: |
Bramki: Marcus Rashford (62.) Skład wyjściowy: Antonio Valencia Juan Mata (62.) Luke Shaw Memphis Depay (86.) Anthony Martial Ashley Young (38.) Trener: |
+ +2 - Kryzys trwa dalej! Watford 3:1 MU
Relacje Red_Devil @18.09.2016 | Przeczytano 6508 razy
Manchester United przegrał z Watfordem 1:3 w 5. kolejce Premier League i spadł na 6. miejsce w tabeli. Była to trzecia porażka Czerwonych Diabłów z rzędu.
José Mourinho dokonał 5 zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do ostatniego meczu z Feyenoordem Rotterdam (0:1). Matteo Darmiana, Marcosa Rojo, Morgana Schneiderlina, Andera Herrerę i Juana Matę zastąpili Antonio Valencia, Luke Shaw, Marouane Fellaini, Wayne Rooney i Zlatan Ibrahimović.
Tagi: Decyzje arbitrów, Étienne Capoue, Juan Camilo Zúñiga, Marcus Rashford, Michael Oliver, Porażka, Premier League, Relacje z meczów, Rzuty karne, Sędziowie, Troy Deeney, Watford, Znamy składy
Najnowsze aktualności
24 Lut, 14:08 | 9 |
Relacje Składy: Manchester United - Liverpool |
24 Lut, 12:58 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe De Gea: "To największy mecz w Anglii" |
24 Lut, 12:41 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Nie możemy skończyć jak Liverpool" |
22 Lut, 23:46 | 1 |
Premier League Podcast #13: Derby Anglii |
22 Lut, 23:21 | 0 |
Ciekawostki Czosnek na boisku? Sekrety murawy na Old Trafford |
22 Lut, 18:27 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Pogba klasą sam dla siebie" |
21 Lut, 23:28 | 2 |
Kontuzje Stan kadrowy przed meczem z Liverpoolem |
21 Lut, 23:11 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Hangeland: "Widzę w Solskjærze trenera na lata" |
20 Lut, 23:09 | 0 |
Puchar Anglii Znamy datę ćwierćfinału FA Cup |
19 Lut, 23:25 | 1 |
Wypowiedzi pomeczowe Solskjær: "Chcemy dojść do finału" |
Komentarze (52)
Obserwuj
Dodaj opinię
Poziom: 44
Mou miej jaja posadzić go na ławce błagam, przecież nie trzeba być ekspertem by widzieć że on nic nie daje tej drużynie, nawet ze stojącej piłki na rzucie rożnym puszcza takie balony za plecy kolegów że aż się płakać chce.
Kolejne miliony wydane na transfery, kolejna przebudowa składu i w tym zespole ciągle nie ma pomysłu, ciągle brakuje zgrania i stylu, mijają kolejne sezony a na to się po prostu patrzeć nie da. Jest początek września a z całego futbolowego zapału jaki miałem zostały ochłapy, nie chce mi się nawet oglądać meczu do końca... Gdzie są te czasy gdy w maju na ostatnich kolejkach chłonęło się każdą minutę ze strachem w oczach że już lada dzień koniec sezonu. Nie zawsze były to sezony wygrane, ale k%rwa chciało się to oglądać. Był styl, był charakter. Teraz to jakaś tragikomedia, a nie po to włączam United.
Poziom: 45
W normalnej sytuacji powinniśmy zaorać takich przeciwników. Ale niestety w ostatnich latach mamy wieczne przemeblowania. Gdzie ma być automatyzm? Obrona? Bailly z Smallingiem pierwszy mecz, Shaw gra w tym sezonie ale po długiej przerwie. Rashford zaczął grać w składzie gdy Luke się już leczył. Druga strona nie lepiej Martial współpracował rzadko z Valencią bo na jednym skrzydle razem zagrali 2 mecze? Środek pomocy to nowy Pogba, któremu sodówka uderzyła do głowy, Rooney bez formy od kilku lat i Fellaini. Zgranie? Oczywiście Rooney grał z Belgiem wiele razy ale Anglik jedyne co robi w środku to rozrzut albo strata piłki. Skrzydła? Dwóch napastników i czego tu się spodziewać? Żal i zgrzytanie zębami. Na szpic Zlatan nietykalny, nieskuteczny Ibrahimović. W kolejnym meczu ligowym marnuje kilka sytuacji bardzo dogodnych, no ale cóż dalej jest gwiazdą, przeca kruca fix łon je najlepszy...
Zlatan, Bailly, Pogba i Mourinho przegrali ten mecz. Zlatan oczywiście swoimi niewykorzystanymi sytuacjami. Bailly wybiciami do przeciwników i pięknymi defensywnymi interwencjami (ta przy karnym poezja). Pogba swoim zachowaniem zamiast uspokajać grę to wprowadzał nerwowość. Podania na pałę, wielkie kłótnie z wszystkimi bo przecież on jest wspaniały, ma umiejętności... ale nie potrafi ich sprzedać. Kłótnie z sędziami doprowadziły do sytuacji, że zawodnicy Watfordu cały czas się przewracali i nie zostali upominani za symulację a gwizdane były faule na ich korzyść. Bardzo podobał mi się faul na Depayu, który sekundę potem dostał kartkę... To dzieło Pogby, który swoim zachowaniem wprowadził nerwowość w poczynania piłkarzy MU i sędziów, a Watford z pełną premedytacją to wykorzystało.
Na chwilę obecną potrzebujemy zgrania i dlatego powinniśmy od kilku do kilkunastu meczy wyjść prawie takim samym składem. Nie chodzi mi aby wszystko wyglądało cały czas tak samo ale aby zbudować współpracę w środku boiska, na skrzydłach czy w ofensywie. Piłkarze obecnie siebie nie rozumieją więc efekt jest jaki jest. Nadchodzący mecz z Northampton nie powinien być rozegrany przez drugi garnitur, a pierwszy. Potrzebujemy zgrania bo agresywni przeciwnicy (90% ligi) będzie kradło nam punkty.
PS. Mourinho nie jest wypalony czy spalony po tych kilku meczach. Portugalczyk potrzebuje odrobiny spokoju, który mąci Paul 105mln Pogba. Może Francuz w najbliższych meczach powinien wchodzić z ławki aby dowiedział się, że klub jest ważniejszy niż on, bo nie wiem co swoją agresywną postawą do kolegów chce zdziałać.
Poziom: 57
Aż mi wstyd, patrząc na inne, mniej utytułowane i biedniejsze kluby, że w Manchesterze United jest aż tyle problemów.
Poziom: 57
Poziom: 43
Poziom: 36
Co do obrony to Smalling może ja wzmocnić, ale zgranie z Bailly'm również będzie istotne. Niby początek sezonu, a drużyna nie jest taka mocna jak powinna..co mnie trochę martwi.
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 18.09.2016, 23:44
Poziom: 28
Nie mieliśmy dzisiaj w środku pola nikogo kto by potrafił zorganizować naszą grę, miał jakikolwiek polot w grze w przeciwieństwie do Rooneya i olej w głowie w przeciwieństwie do Pogby. Jedynym moim zdaniem rozsądnym wyjściem w centali jaki być może pozwoliłby upłynnić naszą grę i dominować w starciu z teoretycznie słabszymi zespołami jest postawienie na tercet Herrera-Blind-Mhitarjan. Naiwne są jednak moje nadzieje bo Mourinho jaki ma nie mniej zdezorientowamne i pozbawionej jakiejkolwiek mądrej myśli oblicze jak Moyes i Van Gaal w życiu nie odstawi od składu el capitano Rooneya jakiego specjalnością zakładu jest podanie do Valencii i Pana" gdzie jest k-urwa moje 100 baniek"
Poziom: 36
Poziom: 36
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 18.09.2016, 23:30
Poziom: 36
Poziom: 36
Meczu nie oglądałem. Ale Mourinho i tak daję kredyt zaufania i zaznaczam po raz milionowy, że wg mnie, jest to jedyny trener, który może nawiązać z nami do czasów Fergusona. Tyle.
Przegraliśmy trzeci mecz z rzędu, trudno. Taka liga. Musimy się podnieść, może przeprowadzić jakąś zmianę.... Ja zaproponowałbym zmianę Fellainiego, mimo, że gra dobrze, ale to nie ta szybkość.
Zobaczymy co zrobią Guardiola, Conte czy Klopp jak spotka ich taka kolej rzeczy jak dziś Mourinho :).
Mourinho Jedziesz!!!!
Poziom: 23
U nas jest tylko kiepski z przesadzonym ego Mou z dawnej epoki 4-4-2
Poziom: 57
Poziom: 23
Watford ma bardzo dobry skład jak na swój budżet no i ten Isaac Succes wygląda kapitalnie. Jego ktos kupi za sezon-dwa za 30 mln funtów+ lub lepiej.
Poziom: 57
Mourinho próbował już kilku wariantów taktycznych i w każdym wyglądamy beznadziejnie, bez jaj w obronie i bez iskry w ataku. Wybacz, ale skoro taki trener jak Jose wystawia w takim klubie jak MU 4 napastników to spodziewam się bombardowania bramki. Mam za duże wymagania? OK, drugim problemem jest to, że po 30 minutach dennej kopaniny Portugalczyk w ogóle nie reaguje. Pogba biega tam gdzie chce, Rooney partaczy każdą piłkę, Zlatan musi grać na dziesiątce, w środku pola jest Fellaini i gigantyczna dziura, defensorzy stracili całą pewność siebie. Co robi Jose? Stoi, patrzy i czeka aż sędzia popełni błąd o którym będzie mógł wspomnieć po meczu. To nie jest już rozczarowujące, to jest kure*sko smutne i przygnębiające, że praktycznie każdy zespół z PL z klasowym budżetem czyni regularny progres, a my wciąż jesteśmy wbici w jakieś long ball bez pressingu czy kontr. Mnie nie zadowalają 3 punkty po ultracienkiej grze, gdy widzę jak strukturę układa sobie światowa czołówka jestem oczarowany, patrząc na MU dostrzegam potworną skalę uchybień. 5 kolejek to nie jest czas na pochopne wnioski, tym bardziej, że po pierwszych trzech byłem optymistą, ale szarzyzna nas nie opuszcza i to naprawdę boli. Co więcej, gramy z meczu na mecz gorzej, z coraz mniejszą pasją i bez entuzjazmu. Już? To już się skończyło? 4 mecze Ibry i możemy się zwijać bo reszty nie stać na więcej? No przecież to jakaś parodia.
Poziom: 23
januzaj w Sunderlandzie całkiem wporządku się prezentuje no i walczy o każdy centrymetr boiska.
Ta dwójka gwarantuje jakośc jak jest w formie oczywiście, można dokupić jakiegoś szybkiego murzyna lub zostawić na rezerwe Eszliego chociaz on juz jest w zasadzie stary i jego gra na pałe(dośrodkowania) tylko denerwuje kibiców. Valencia mógłby pograć na prawym skrzydle, szybki jest dalej i przy grze z Depayem zapewni balans obrona/atak.(przepraszam za ten balans ale van Gaal akurat dobrze balasował zespołem)
Poziom: 41
Poziom: 57
Poziom: 23
Bardzo wierzyłem w Jose, ale na razie wygląda na zagubionego, bez pomysłu.(czyżby następny tuz połamał sobie zęby na MU?). Brakuje Fergusonowskiej suszarki i pokazania niektórym, że nic nie jest ważniejsze niż klub.
Rooney bodajże w 57 min. dostaje podanie do nogi , ale zanim zdążył się rozejrzeć, piłki już nie miał. wolno myśli, wolno gra. asekuracyjnie, najlepiej wycofać piłkę do tyłu. To pokazuje jego brak pewności, nie mogę sobie przypomnieć jego akcji 1 x 1, ani udanego dryblingu. On się po prostu tego boi, w przeciwieństwie do Rashforda, którego nie oceniałbym zbyt surowo (ma dopiero 18 lat), a straty ma bo próbuje, a nie oddaje piłkę na alibi, najbliższemu koledze.
Pogbie dałbym jednak trochę czasu i za radą Scholesa poszukałbym mu partnera , w typie Kroosa czy Fabregasa.
Dla mnie to paradoks że Dortmund trzebiony z najlepszych piłkarzy co sezon, robi mądre zakupy i utrzymuje się na topie, a my co sezon wydajemy kosmiczne pieniądze i gramy piach. Może to dlatego że tam nie ma świętych krów, i jeśli jesteś słaby to ława albo trybuny.
Poziom: 41
Od Rooneya lepszy na 10 byłby Herrera, Mata, Mkhitaryan, nie mówiąc o marnującym się nie wiadomo gdzie Pogbie już kij z tą opaską kapitańską. Kurna trzeba dać grać gościom, którzy są w stanie wnieść coś do pieprzonej gry. Kogoś kto na ,,10" będzie w stanie współpracować a to z jednym a to z drugim skrzydłem + boczni obrońcy odpowiedzialni za każdy aspekt gry, nie wiem czy Valencia się do tego nadaje, zapewne nie, ale co zrobić, skoro jest wrzesień i nie ma okienka transferowego?
Na skrzydłach Rashford to niezła opcja. Prawa flanka przypadnie albo komuś kto jest za słaby (Young) albo komuś kto bez formy. Depay to jest mniejsze zło w tym momencie. To nie jego flanka, ale on przynajmniej byłby w stanie rajdować do linii końcowej i podawać piłkę czy to górą czy to dołem. Tylko to jest nieokrzesany typ, któremu trzeba czarno na białym rozrysować co ma na boisku robić. Kurna dajcie mu grać, dajcie mu piłkę, dajcie mu prawo do dryblingu na prawej flance. Przynajmniej nie będzie schodził do środka oddając multum beznadziejnych uderzeń, jak to ma w zwyczaju grając na lewym skrzydle. Tylko jak już to będzie, ale schodził do środka tylko sporadycznie, od czasu do czasu, szukając częściej zagrania w uliczkę niż strzału, trzymając się w większości akcji prawej strony, stosując inne zwody niż dotychczas w swojej karierze stosował. To jest taki typ piłkarza, którego można nauczyć bardzo dużo, tylko trzeba znaleźć z nim wspólny język i mu pomóc. Na dodatek to jest gracz zdolny do gry kombinacyjnej z Pogbą czy Zlatanem, kur.wa ale trzeba sobie uświadomić jaki to jest typ piłkarza i JAKIEGO pieprzonego podejścia indywidualnego on potrzebuje. Może i jest słaby psychicznie ale to się da zmienić. Najdroższy i najlepszy psycholog sportowy na tej pieprzonej planecie, troska i dbałość menadżera, asystentów i trenerów. DEPAY TO JEST ZAKURZONE ZŁOTO! Ja to wiem, wszyscy powinni o tym wiedzieć. Myślałem, że Jose to jest odpowiednia osoba by trafić do Holendra i do jego psychiki ale teraz mam wątpliwości. Kur.na trzeba działać i harować by zmienić pieprzoną szarą na ten moment rzeczywistość! Depay może nam zapewnić to czego potrzebuje na bokach pomocy. A więc szybkość i zwinność! Nie można wystawiać ciągle ten sam środek z nijakim w każdym meczu Rooneyem na ,,10".
Dajcie Pogbie więcej swobody, dajcie mu okazje do wchodzenia w pole karne na centry. Spójrzcie jak gra de Bruyne w Shit'y i jakie dostaje wsparcie od skrzydłowych, jakie rejony boiska zajmuje i jak potrafi sobie znaleźć miejsce. Pogba nie jest gorszy. A w czym gorszy jest Martial od Nolito? W czym gorszy jest Depay od Sterlinga? Rashford pokazuje, że w niczym Iheanacho nie ustępuje. Teraz kolej na jego starszych kolegów. 1) Trening 2)Odpoczynek 3)Terapia z psychologiem 4)Sen. I tak w koło macieju bez zbędnego imprezowania i szlajania się. Sportowy tryb życia, full determinacja połączona z treningiem. To jest potrzebne Depayowi, Martialowi tylko powinien zachować się jak dorosły człowiek i poukładać swoje życie prywatne. To jest potrzebne Martialowi, to jest potrzebne wszystkim innym, potrzebna jest rozmowa z Herrerą aby mu uświadomić jak ważnym może być zawodnikiem, choć nie zawsze grającym w pierwszym składzie. Trzeba wytłumaczyć wszystko tym grajkom szczególnie pomocnikom w United czy to bocznym czy środkowym.
Jest wiele wariantów, które byłyby lepsze od obecnego gów.na. Najważniejszym posunięciem musi być przesunięcie Pogby wyżej, bo on mając tą niby przestrzeń to chyba za dużo myśli i się z piłką gubi albo w ogóle nie wie gdzie się w danej sytuacji ustawić. A powinien mieć jasno zakomunikowane, że wyżej ustawiony jest tylko Ibrahimovic. Że cofnąć się musi gdy brakuje pomysłu na rozegranie akcji kolegom i gdy potrzebna jest przewaga w środku pola, wzrostowa czy jaka kolwiek inna. To że wyjść do przodu on musi gdy akcja prędko się przesuwa. Biegać po skrzydłach to on może nie wtedy kiedy mu się to podoba, jak ma miejsce obecnie, tylko w razie dwójkowych kombinacyjnych akcji z którymś ze skrzydłowych, kiedy trzeba mu wyjść na pozycje, na wolne pole (wolne pole najczęściej się robi w bocznym sektorze i wtedy taka ,,10" ma się zamieniać w skrzydłowego) Skrzydłowemu do gry się wychodzi, gdy ten jest dobrze obstawiany, co zresztą często się dzieje. Rooney tego nie potrafi. Bo jest zaspany, oschły, gruby, wolny. Nie ma za grosz mobilności, nie mówiąc o jakichkolwiek zdolnościach do robienia pressingu. On uwielbia truchtać bo boisku i nie mieć żadnych zadań i żadnej odpowiedzialności. Kurde, tylko tyle to może każdy!
Mourinho błagam Cię bo ja nie wytrzymam
Depay-Pogba-Martial
----Zlatan----
może być Marcus, ale Anthony w dobrym okresie w dobrej formie fizycznej i w PIEPRZONEJ PSYCHICZNEJ bije na głowę naszego niedoświadczonego lecz piekielnie utalentowanego wychowanka.
Trzeba zacząć działać. Pracować i analizować wszystkie sytuacje.
Bo jak jest kryzys to się pracuje nie na 100, lecz na 200 %. Pracuje się dniami i nocami, nie wraca się do domu tylko się zostaje w biurze na noc analizuje i wyciąga wnioski!!!
Mourinho UFAM TOBIE!
Poziom: 38
Mou wygląda jakby albo przed chwilą płakał albo dawno nie spał.
Poziom: 63
Tak jak już pisałem ostatnio, ten klub to już tylko idzie pod zarobek. Glazerowie mają wy[***] na wyniki i osiągnięcia, ważny jest zysk i by kasa się zgadzała, były odpowiednie przyrosty finansowe. Cóż nasz mega Ed, były bankier, też ma tylko dolary, czy tam funty w głowie, więc dla niego wynik jest sprawą drugorzędną. Szkoda, że czasy Fergusona i Gilla już minęły, Ci goście wspólnie budowali naszą historię, która teraz jest już tylko wyśmiewana. Idziemy [***] w stronę losów Looserpoolu z ostatnich lat. ;/
Poziom: 23
2. Young w sytuacji gdzie przez chwilę bramka przeciwnika jest pusta a on otrzymuje piłkę - co robi? - ani myśli o strzale, oddaje piłkę do boku i do nikogo - strata. Aha, ale zawsze pamięta, żeby rozłożyć 'szeroko' ręce i pokazać innym kolegom, aby kryli tego czy innego zawodnika. Kabaret.
3. Preferuję nieprzewidywalnego Depay'a na skrzydle niż 'no-look-pass' Young'a i 'a-masz-po-nogach' Valencię. Ekwadorczyk walczy w obronie, jednak ma niewiele atutów ofensywnych.
4. Rooney powinien wylecieć z United już wiele lat temu, kiedy zdecydował się strzelić focha na United i Fergusona i kiedy nawet jego żona uznała, że ma go dość. W nagrodę za ten cyrk dostał mega tygodniówkę - uznaję to za początek kryzysu w United, który trwa do dziś. Jak tchórz wycofał się do środka pola mając świadomość, że dawno przestał być rasowym strzelcem. Problem w tym, że Rooney nie jest rasowym pomocnikiem i że są od niego lepsi - to istny węzeł gordyjski. Oby Murinho miał odwagę go przeciąć w końcu.
5. Fellaini + własne pole karne + ostatnie minuty + umiłowanie dla koloru żółtego + talent do powalania przeciwników = brak zdziwienia z powodu odgwizdania rzutu karnego.
6. Dopóki nie będzie skrzydeł, dopóty Murinho nie wzniesie United. Martial nie chce grać na skrzydle a Rashford jest za szybki na to, żeby poruszać się tylko w zakresie pola karnego.
Poziom: 47
Banda darmozjadów, w pale się nie mieści jak takie łosie są w stanie przegrać z beniaminkiem.
Poziom: 38
Zmiany za dużo nie dały, trzymali ogólny poziom zespołu.
W ogóle głupia gra z naszej strony. Watford, zespół silny fizycznie, a my głównie dośrodkowania i piłki na walkę. Za mało ruchu bez piłki i gry kombinacyjnej.
Przykro się na to patrzyło i 3 mecze z rzędu bez punktów... Nawet nie jestem zły, raczej smutny.
Poziom: 50
Porażka w derbach - ok. To nie wstyd przegrać z taką drużyną. Porażka w Rotterdamie - ok. Mała motywacja, wyjazd do innego kraju, drugi garnitur, idzie to wybronić. Ale Watford? Kiepski początek sezonu w ich wykonaniu, nieprzerwana passa 11 zwycięstw z tą drużyną? Przecież to się prosi o mecz, który pozwoli pozbierać się po poprzednich wpadkach i znów wejść w zwycięski rytm. Zamiast tego, United ładuje się w coraz większe bagno.
Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę tutaj twierdzić, że van Gaal jest lepszy czy coś, ale u niego przynajmniej było widać jasny pomysł na drużynę: żelazna defensywa i kontrola piłki. Nie wypaliło, trudno. Ale jaki pomysł na Mourinho? Bo to trochę wygląda, jakby wrzucił losowych graczy na boisko i powiedział: "grajcie w piłkę, macie jeszcze Pogbę za 100 milionów". A w przypadku niekorzystnego wyniku ściąga obrońców i wystawia skrzydłowych, co nie przekłada się na absolutnie nic. Ta bezradność jest przerażająca.
Poziom: 23
Tak to wyglada
Poziom: 28
Poziom: 31
Od hajsu wszystkim się w [***]ch poprzewracało, innej opcji nie ma. Po prostu brak chęci, zawziętości w grze, głupie faule. Takie Watford, z sercem do gry, z budżetem pewnie 3,16% naszego, klepie nas 3:1. Piłkarze są aż tak mało inteligentni i bez ambicji, że pobieranie ogromnej kasy co tydzień to już spełnienie marzeń?
Poziom: 40
Poziom: 57
Poziom: 43
Poziom: 40
Poziom: 43
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 18.09.2016, 13:58
Poziom: 57
No nic, czekamy na drugą połowę.
Poziom: 40
To co wyprawia Zlatan jest sztuką, gość ma 34 lata na karku i strzela bramki bez problemowo, może nie wykorzystał dwóch setek, ale dostanie trzecią i strzeli jak to mówił komentator piętą z wysokości ucha. Gość potrafi zrobić coś z niczego.
Trzeba się tutaj zastanowić nad resztą drużyny, nad Pogbą, który mimo jednego strzału i dwóch podań nie zrobił nic, nad Rooneyem bez którego dzisiaj nie byłoby różnicy w grze, nad Martialem, który stracił chyba wiarę w swoje umiejętności, mecz przegrywamy przez nieumiejętność rozgrywania piłki. Chcą się jej jak najszybciej pozbyć jakby parzyła. Jestem coraz bardziej przekonany, że ten mecz United przegra wyżej niż 1:0, jeżeli tak będzie to wyglądało.
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 18.09.2016, 14:07
Poziom: 45
Co zmienić? Mata on... Bez Hiszpana nie gramy nic, nawet gdy jest w gorszej formie to przynajmniej absorbuje przeciwników swoją obecnością. Herrera też mógłby wejść ale za kogo? Pogbe? Znając życie wejdzie Depay i wszyscy rzucą w niego zgniłymi pomidorami bo nie da niczego drużynie a w obecnej sytuacji potrzeby spokoju w rozegraniu.
Poziom: 23
Poziom: 50
Pogba jest do zmiany.
Poziom: 57
Potwierdza się to, że miesiąc miodowy Mourinho już minął i teraz widzimy prawdziwe oblicze drużyny. 3 tak fatalny mecz z rzędu nie jest przypadkiem, nie ma mowy o bzdurnych wymówkach (powroty z kadry, olanie LE). Tu nic nie działa jak należy, zawodnicy nie mają pojęcia co robić, Martial gra najgorzej w trakcie kariery na OT, Rashford bez celu wozi piłkę, Rooney występuje na niezdefiniowanej pozycji, za rzadko zapraszamy Shawa do akcji ofensywnych. Różnica między United, a City jest taka, że w City w środku pomocy grają najlepsi dostępni piłkarze, u nas jest Marouane, niewkomponowany Pogba i podstarzały Roo. Beznadzieja, jednym słowem.
A, no i widać też, że to nie Blind był powodem nerwowości w naszej obronie. Smalling z Baillym nie robią nic pozytywnego poza wybijaniem oczywistych piłek. Właściwie cała drużyna prezentuje jedno wielkie zero.
Poziom: 57
Poziom: 45
Poziom: 57
Poziom: 45
Poziom: 40
Poziom: 48
Poziom: 43
Poziom: 41
Fajnie. Oby tylko akcje Marcusa na obcej dla niego prawej flance nie straciły na jakości.
Komentarze (52)
Obserwuj
Dodaj opinię