02.10.2016, godzina 13:00 Miejsce: Old Trafford, Manchester, sędzia: Robert Madley, widzów: 75251 |
||||
![]() Manchester United |
1:1
do przerwy 0:0 |
![]() Stoke City |
||
Bramki: Anthony Martial (69.) Skład wyjściowy: Ander Herrera Memphis Depay (83.) Jesse Lingard Anthony Martial (67.) Juan Mata Wayne Rooney (67.) Ławka: Trener: |
Bramki: Joe Allen (82.) Skład wyjściowy: Xherdan Shaqiri Phil Bardsley (90.) Marko Arnautović Jonathan Walters (77.) Wilfried Bony Peter Crouch (77.) Ławka: Trener: |
+ +2 - Pierwszy remis ekipy Mourinho po błędzie de Gei!
Relacje Red_Devil @02.10.2016 | Przeczytano 6088 razy
Manchester United po raz pierwszy w historii Premier League stracił u siebie punkty ze Stoke City. Po błędzie Davida de Gei bramkę zdobył Joe Allen, wcześniej prowadzenie Czerwonym Diabłom dał Anthony Martial.
José Mourinho dokonał 4 zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do ostatniego meczu z Zorią Ługańsk (1:0). Sergio Romero, Timithy'ego Fosu-Mensaha, Marcosa Rojo oraz Marouane'a Fellainiego zastąpili David de Gea, Antonio Valencia, Daley Blind oraz Ander Herrera. Co ciekawe, jest to niezmieniony skład w porównaniu do ostatniego meczu ligowego z Leicester City (4:1).
Tagi: Anthony Martial, Joe Allen, Old Trafford, Premier League, Relacje z meczów, Remis, Stoke City, Znamy składy
Najnowsze aktualności
24 Lut, 14:08 | 9 |
Relacje Składy: Manchester United - Liverpool |
24 Lut, 12:58 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe De Gea: "To największy mecz w Anglii" |
24 Lut, 12:41 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Nie możemy skończyć jak Liverpool" |
22 Lut, 23:46 | 1 |
Premier League Podcast #13: Derby Anglii |
22 Lut, 23:21 | 0 |
Ciekawostki Czosnek na boisku? Sekrety murawy na Old Trafford |
22 Lut, 18:27 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Pogba klasą sam dla siebie" |
21 Lut, 23:28 | 2 |
Kontuzje Stan kadrowy przed meczem z Liverpoolem |
21 Lut, 23:11 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Hangeland: "Widzę w Solskjærze trenera na lata" |
20 Lut, 23:09 | 0 |
Puchar Anglii Znamy datę ćwierćfinału FA Cup |
19 Lut, 23:25 | 1 |
Wypowiedzi pomeczowe Solskjær: "Chcemy dojść do finału" |
Komentarze (45)
Obserwuj
Dodaj opinię
Poziom: 23
Poziom: 31
Od 19 września 10 artykułów:
20.09 zapowiedź
21.09 wynik + wynik losowania
23.09 zapowiedź
24.09 wynik
28.09 zapowiedź
29.09 wynik
1.10 zapowiedź
2.10 wynik
Usuńcie tę stronę, żebyśmy z sentymentu na nią nie wchodzili.
Jakoś na DP gdzie poziom użytkowników jest niski, pojawia się kilka newsów dziennie. Na Manutd.pl też się pojawiają.
Niestety z bólem serca ale trzeba przyznać że manusite.pl umarło.
Łezka się w oku kręci ale niestety...
Poziom: 9
Poziom: 27
Poziom: 48
Nic należy wyciągnąć wnioski i tyle...chciałbym żeby United grało piłkę ofensywną i cieszyło nas swoją grą, wszystko jeszcze przed Mourinho:).
Czekamy na szalonego Bossa i jego Liverpool:).
Pozdrawiam.
Poziom: 35
Mourinho zawsze uchodził za wielkiego stratega. Tymczasem w United w ogóle tego nie pokazuje. Dezorganizacja w defensywie, brak solidnego DM-a, brak wypracowanego określonego stylu. Nasz jedyny schemat to chaos. Dodam, że skandalem jest pozbywanie się lekką ręką takiego zawodnika jak Schweinsteiger. U Mou na razie same minusy. Niech chłop wreszcie weźmie się do pracy, bo źle to wygląda. Na Anfield niestety szykuje się w[***].
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 02.10.2016, 23:51
Poziom: 43
Poziom: 44
Ten mecz choć pechowy jak mało który, dało się oglądać bez ziewu. Były sytuacje, było tępo, w normalnych warunkach mimo straconej bramki my strzelilibyśmy trzy. Sam Ibra mógł i właściwie powinien tyle trafić.
Od zawsze oglądam United bo było to miłe dla oka, gra była szybka. Mecze pod wodzą Van Gaala mimo iż bramek nie traciliśmy wiele były tak dramatycznie słabe, że po raz pierwszy w życiu nie czekałem z utęsknieniem na kolejny mecz np. podczas przerw na reprę. Piłka to dla mnie nie matematyka i zmina kalkulacja - jako widz i kibic oczekuje emocji, taki jest sport że czasem będą także te negatywne.
Problemy w obronie? Da się to naprawić. Wiele zależy od zgrania. Jak dla mnie od początku sezonu gorzej spisują się boki, Antek często nie wraca na czas, Blind to nie lewy obrońca. Nie widzę problemu dla którego w pierwszym składzie za Herrerę miałby grać Schneiderlin by poprawić asekuracje. Ten mecz zremisowaliśmy jednak nie przez słabą obronę, a nieskuteczność.
Poziom: 46
Poziom: 37
Poziom: 57
Mourinho wygląda jak ten z zeszłego sezonu, zero pomyślunku w obronie, nieskuteczny atak. Przecież to co wyprawiamy w defensywie woła o pomstę do nieba, tam panuje jedna wielka destabilizacja i upadek wszystkich fajnych, naprawdę mądrych schematów wypracowanych przez Van Gaala. To, że u Holendra graliśmy totalną padlinę w ataku to jedno, ale inna kwestia była taka, że naprawdę dobrze się broniliśmy i to niekoniecznie tylko wtedy gdy w pomocy grali Carrick ze Schneiderlinem. Ale miało to przynajmniej jakiś sens, było poukładane. Dziś? Smalling spanikowany, Bailly to rzeźnik który nieustannie interweniuje na granicy faulu, boki obrony też nie zawsze błyszczą, a wsparcie ze strony CM-ów jest zerowe. Pogba udaje, że wspomaga Herrerę który też specem od bronienia nie jest i przez to widzimy taki pasztet jak dziś. Żeby Stoke które nie może zdobyć gola przeciwko Spurs czy Evertonowi nam ładuje lekko i może więcej?
Parodia w wykonaniu Pogby (w obronie) czy Ibrahimovica (w ataku) w tym meczu sięgnęła apogeum. Fajnie, że Martial się przełamał, to jedyny pozytyw tego spotkania. Nawet De Gea zawalił. Dno.
Poziom: 40
Poziom: 48
Winni są jedynie piłkarze.
Poziom: 33
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 02.10.2016, 16:37
Poziom: 57
Poziom: 43
Poziom: 23
Sądzę, że jego bezbarwność paradoksalnie wpłynie lepiej na odbiór Depay'a przez kibiców i na samego Holendra, który domyśla się, że niedługo dostanie kolejną, ale pewnie i jedną z ostatnich szans przed możliwym wypożyczeniem w Styczniu.
2. Przydałoby się nieco szybciej reagować na sytuację na boisku. Np. Mata ma w tendencji, że jeśli dobrze zacznie - gra świetnie cały mecz. Dzisiaj nie błyszczał od początku, więc można było zmienić go od razu po pierwszej połowie. Zawsze to kilkanaście minut więcej dla zmiennika - a w United ma kto grać z ławki. Gdyby Martial zagrał od początku II połowy, byłoby więcej czasu na dodatkowe 3-4 strzały.
3. Zgadzam się z przedmówcami, którzy słusznie twierdzą, że all-in-all było dziś na co popatrzeć. Do ostatnich sekund bramka wisiała w powietrzu - czy czegoś to nie przypomina?
Poziom: 36
Poziom: 43
Poziom: 36
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 02.10.2016, 15:07
Poziom: 43
Gra w ofensywie nie wyglądała tragicznie ( no poza skutecznością )
Poza tym, jestem bardzo ciekaw, po co Mou wpuszcza Roo na boisko? Z litości? Wolałbym by grali jacyś młodzicy.
W każdym razie, nie wiem jak mamy coś wygrać w tym sezonie skoro nie potrafimy wygrać u siebie z najsłabszym Stoke od paru sezonów.
Tracimy punkty z jakimiś gównami, i mamy stratę do City taką jaką mamy.
Poziom: 36
PS. WG mnie powinien Roo grać w systemie 4-3-3 jako jeden z pomocników :).
Poziom: 41
Poziom: 33
Pierwsze ma dalej widoczne wady, potężne dziury w środku pola, nieogarnięcie w obronie, ale nadrabia to całkiem przyjemną dla oka grą z przodu - aktywnym Matą, ładnym klepkami małego Hiszpana, Lingarda, Ibry i Pogby, dynamicznymi wejściami ze skrzydeł, aktywnym Pogbą. Niestety, tym razem nie wpadało, największe pretensje można mieć do tych największych - Ibry i Pogby, chociaż bramkę mógł strzelić też Jesse (ogólnie chyba najlepszy z ofensywnych graczy w pierwszej połowie).
Nie było rewelacji, momentami człowiek się wkurzał, ale wyglądało to nieźle i zapowiadało, prędzej czy później, rozstrzeliwanie gości.
No i potem byłą druga połowa. Tragedia. Żenada. Kopanina na poziomie polskiej ligi (jej typowego spotkania, nie widowiska, które było wczoraj). Desperacki ruch Mourinho, który początkowo zadziałał - gra się ożywiła, przycisnęliśmy, padłą przypadkowa bramka i ogólnie można było to spokojnie dowieźć do końca. Żenada po 1:0 byłaby porównywalna, ale przynajmniej bez straty punktów. Ale nie. Raz, że ciała dali piłkarze, dwa - trener. No bo ma na boisku 4 obrońców, z czego jednego z żółtkiem, dwóch środkowych pomocników, z czego jednego z żółtkiem, 4 napastników a na ławce Carricka - idealnego kolesia do ogarnięcia gry na resztę spotkania i przywrócenia balansu między formacjami. Ale nie. Trzeba wprowadzić na boisko Memphisa. W międzyczasie, drużyna traci idiotyczną bramkę po żenującym błędzie bramkarza. Do którego może by nie doszło, gdyby był na boisku ktoś, kto mógł panować nad grą a nie tylko ładować gałę w kierunku bramki. I o to do Jose należy się przywalić.
No nic, o mistrzostwie możemy zapomnieć, czas na kolejny sezon walki o TOP 4. Ech...
A, Tottenham, bez Kane'a prowadzi 2:0 z City z Aguero w składzie.
Mam nadzieję, że jak już za rok, po zapłaceniu odprawy Portugalczyka i opłaceniu jego zachcianek transferowych zostanie jakiś kesz na ściągnięcie Pochettino na ławkę.
Poziom: 23
Poziom: 28
Jeszcze inna rzecz mnie martwi a mianowicie to , że w parze Herrera-Pogba ten pierwszy mimo, że jest biały robi za murzyna i odwala całą czarną robotę za Pogbę jaki jedynie pozoruje grę w obronie. Przez Pogbę i jego olewkę w grze defensywnej dochodzi do wielu sytuacji bramkowych gdzie rywale wycofują piłkę na linię pola karnego lub tuż przed nią gdzie mają wyśmienitą okazję do zamknięcia swoich akcji. Jak Paul nie zmieni swojego podejścia to powinien przemyśleć to na ławce a na jego miejsce wskoczyć Carrick bo w dłuższej perspektywie jest to nie do przyjęcia zwłaszcza w kontekście zbliżających się wielkimi krokami meczów z LFC i Chelsea jakie przy takiej dziurze jaką zostawia w środku Pogba będą non stop bombardować bramkę De Gei.
Cieszy Martial i to , że wykazuje wyraźne oznaki powrotu z bujania w obłokach i skupienia się na piłce i to nie tylko w postaci strzelonej bramki ale i większego parcia na bramkę. Co do Zlatana to jeśli by brać pod uwagę jego ostatnią skuteczność przy tylu świetnych okazjach bramkowych jakie miał to też można by pomyśleć od odstawieniu go od pierwszego składu jednak mimo to trzeba wziąć poprawkę i popatrzeć ile sytuacji jest w stanie swoimi niekonwencjonalnymi zagraniami wykreować partnerom. Tak więc mimo wszystko trudno obyć się bez niego.
Zachwyty nad ilością stworzonych sytuacji, do mnie nie przemawiają, bo jednak mecze wygrywa się strzelonymi bramkami
Poziom: 43
Poziom: 76
Takimi meczami wygrywa się mistrzostwo, a w naszym wypadku - utrzymuje się nadal w czołówce. Pokazaliśmy, że na to nie zasługujemy, bo jesteśmy jednak przeciętniakami.
Poziom: 38
Poziom: 36
Poziom: 33
Poziom: 33
Poziom: 33
Poziom: 33
Poziom: 43
Poziom: 57
Kiepski występ Rashforda, Ibrahimovic powinien spokojnie mieć bramkę na koncie, podobnie jak Paul. Liczę na przyspieszenie gry i mocniejsze wejścia prawą stroną. Będę zdruzgotany jeśli nie wygramy tego meczu.
Poziom: 33
-ej, trenjero, mogiemy ci kupić gwiazdę, chcesz?
-no spoko kupujcie
-ok, zrobione
-super! A kogo w sumie kupiliśmy?
Poziom: 50
Poziom: 40
Poziom: 57
Trzeba uważać na strzały z dystansu Shaqiriego i Arnautovica, dziś Herrera musi mieć na uwadze to, że rywale wciąż wycofują piłkę na nasz szesnasty metr czując, że zostawiamy tam raz po raz dziury. Do przerwy możemy załatwić sprawę.
Poziom: 23
Morgan Sznederlę został już raczej skreślony przez Mou, bo z niego nie jest defensywny pomocnik nie mówiąc o kimś kto potrafi rozgrywać. W Świętych wszystko za niego z tyłu robił Wanyama i to dzięki niemu się wybił.
Komentarze (45)
Obserwuj
Dodaj opinię