03.11.2016, godzina 19:00 Miejsce: Şükrü Saracoğlu Stadyumu, Stambuł, sędzia: Milorad Mažić, widzów: 35378 |
||||
![]() Fenerbahçe |
2:1
do przerwy 1:0 |
![]() Manchester United |
||
Kartki: Volkan Demirel (43.) Alper Potuk (55.) Martin Škrtel (71.) Şener Özbayraklı (84.) Souza (90+5.) Skład wyjściowy: Alper Potuk Roman Neustädter (82.) Moussa Sow İsmail Köybaşı (86.) Volkan Şen Emmanuel Emenike (68.) Ławka: Trener: |
Bramki: Wayne Rooney (89.) Skład wyjściowy: Morgan Schneiderlin Juan Mata (46.) Marcus Rashford Henrich Mychitarian (61.) Paul Pogba Zlatan Ibrahimović (30.) Ławka: Trener: |
+ +1 - Słaba gra i porażka z Fenerbahçe
Relacje Red_Devil @03.11.2016 | Przeczytano 5129 razy
Manchester United przegrał z Fenerbahçe 1:2 po bramkach Moussy Sowa, Jeremaina Lensa i Wayne'a Rooneya. Tym samym Czerwone Diabły spadły na 3. miejsce w tabeli grupy A Ligi Europy.
José Mourinho dokonał trzech ofensywnych zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do ostatniego spotkania z Burnley (0:0). Jessego Lingarda, Juana Matę i Zlatana Ibrahimovicia zluzowali Morgan Schneiderlin, Anthony Martial i Wayne Rooney.
Tagi: Faza grupowa, Fenerbahçe, Jeremain Lens, Liga Europy, Moussa Sow, Porażka, Relacje z meczów, Wayne Rooney, Znamy składy
Najnowsze aktualności
24 Lut, 14:08 | 9 |
Relacje Składy: Manchester United - Liverpool |
24 Lut, 12:58 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe De Gea: "To największy mecz w Anglii" |
24 Lut, 12:41 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Nie możemy skończyć jak Liverpool" |
22 Lut, 23:46 | 1 |
Premier League Podcast #13: Derby Anglii |
22 Lut, 23:21 | 0 |
Ciekawostki Czosnek na boisku? Sekrety murawy na Old Trafford |
22 Lut, 18:27 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Pogba klasą sam dla siebie" |
21 Lut, 23:28 | 2 |
Kontuzje Stan kadrowy przed meczem z Liverpoolem |
21 Lut, 23:11 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Hangeland: "Widzę w Solskjærze trenera na lata" |
20 Lut, 23:09 | 0 |
Puchar Anglii Znamy datę ćwierćfinału FA Cup |
19 Lut, 23:25 | 1 |
Wypowiedzi pomeczowe Solskjær: "Chcemy dojść do finału" |
Komentarze (37)
Obserwuj
Dodaj opinię
Poziom: 57
Wczoraj naszą siłę bojową przedstawiał Ibrahimovic który nie pozwolił dotknąć się sędziemu. W obecnej sytuacji Szwed wygląda raczej śmiesznie niźli groźnie. A warto dodać, że jest to prawdopodobnie najbardziej "męski" spośród naszych zawodników. Paradoks, nie?
MU potrzebuje absolutnego zaangażowania ze strony trybun bądź szybko strzelonej bramki i dalszych chęci do atakowania Pogby, Maty i... Lingarda by zdominować spotkania. W przeciwnym wypadku następuje niewytłumaczalna apatia. Porównajmy to do ostatniego nawet sezonu Fergusona. Było zgoła odwrotnie. Jeśli udało nam się zdobyć gola można było się przeważnie rozejść - 3/4 słabszych zespołów nie miało specjalnej ochoty denerwować człapiącego lwa i machało ręką na wynik z Diabłami. Natomiast gdy tylko oni pokonywali De Geę - zapowiadała się jatka i szturm. Pamiętacie co było gdy straciliśmy drugiego gola w meczu z Realem? Graliśmy 10 v 11, mając naprzeciwko sędziego, a cisnęliśmy Królewskich tak, że trzęsły się mury. Dziś bramkę strzela nam Watford lub Fenerbahce, a my nie możemy się pozbierać.
Zlatan wpisuje się w kanon meczów lekkich i przyjemnych, zresztą, już przed sezonem pisałem o tym, że Szwed będzie przydatny w takich właśnie potyczkach, natomiast tam gdzie rywal uzyskuje przewagę pociecha z niego niemal żadna. Aktualnie nie nadaje się do niczego, a Mourinho wystawiając pozbawionego formy gwiazdora na szpicy zmuszając młodych zdolnych do działań wespół z nim pozbawia nas dodatkowych atrybutów. Na taką samą przypadłość - tj. nieumiejętność wzięcia na siebie odpowiedzialność za wynik cierpi praktycznie cały zespół, nawet David, Paul czy Roo wyglądają na zniesmaczonych i zdekoncentrowanych. Kto ma to wziąć za pysk?
Zespół stracił młode podwaliny na których próbował jakąś konstrukcję ustawić Van Gaal. Fosu-Mensah mógłby grać na stoperze lub w środku pola, ale nie gra wcale. Moglibyśmy spróbować jakiegoś wariantu w 4-4-2 z Rashfordem i Martialem w ataku, ale ci z kolei zostali na skrzydła zepchnięci przez Ibrę. Shaw wygląda jakby dopiero zaczynał karierę na wysokim szczeblu. Po zakończeniu sezonu 15/16 mieliśmy więc czwórkę bardzo fajnych młodzieńców którym należało pomóc ustawiając zespół tak by czerpać z nich jak najwięcej korzyści. Tulipan na Marcusie i Tonym wygrał połowę swoich meczów, trzeba było pchnąć do przodu tę nieźle funkcjonującą maszynerię.
Mourinho sprowadził ich do ról skrzydłowych z lat 60., wyhamował Mensaha i nie dotarł jak widać do Shawa. Jakby tego było mało, piłkarze których sprowadził po kilku miesiącach grają co najwyżej zadowalająco. O ile kogoś zadowala 8 miejsce w PL i 3 w grupie LE.
Gołym okiem widać, że ci zawodnicy nie wiedzą jak grać, jak się przesuwać i kto jest za co odpowiedzialny. Ewidentne marnotrawienie potencjału naszych młodych napastników to zwyczajna potwarz. Totalny brak koncentracji w obronie, nieumiejętność asekurowania stoperów, błędy w środku pomocy - Mourinho nie zrobił kompletnie nic by poprawić jakość gry zespołu, a nawet popsuł to co mieliśmy za "pewnik" gdy LVG opuszczał po raz ostatni Carrington i notuje - moim zdaniem - najgorszy, a na pewno najbardziej rozczarowujący start spośród wszystkich trenerów po Fergusonie.
Żeby wyśmiewana zewsząd Legia potrafiła zawalczyć z Realem o wynik, a piłkarze którzy mają miliony - fanów i na kontach - nie mieli chęci podjąć jakiegokolwiek wyzwania, nie odczuwali wstydu ze względu na swoją postawę na murawie i nie czuli potrzeby by uhonorować koszulkę w której mają zaszczyt grać - to wszystko jest ponad moje nerwy, ponad moją miłość do United. I doprawdy odbiera ochotę na dalsze emocjonalne angażowanie się w tę pozbawioną determinacji błazenadę.
Poziom: 23
Pecha mieliśmy też z Owenem Heargreaves'em, grał naprawdę kapitalnie lecz nogi odmówiły posłuszeństwa(w sumie SAF sam zaryzykował kupując piłkarza z etykietą kontuzjogennego, tylko nawet on nie mógł się spodziewać, że Owen tak po[***]dnie szybko na zdrowiu. Potem ta niemiła historia z City co to próbowało go kurować ale i oni zobaczyli, że sie zwyczajnie nic już nie da z nim zrobić.)
Pozostaje mieć nadzieje, że Mourinho znajdzie jakiegoś walczaka, najlepiej z dwóch-trzech aby zapewnić mentalność temu zespołowi.
W Chelsea miał zawsze talent do wyszukiwania twardych nieustępliwych graczy, chyba tego nie zatracił..
Poziom: 24
Poziom: 33
Skuteczna motywacja, stabilna forma, zaangażowanie, wytrwałość, poświęcenie - tego nam trzeba. Umiejętności są, trzeba to wykorzystać. Słabe wyniki to wina taktyki i psychologii, wystarczy porównać dokonania Moyesa, LVG i Mou z Fergusonem. On Gibsonami wygrywał ligę, bo ich odpowiednio motywował i ustawiał, trzej pozostali tracili szatnię.
Ferguson kilkanaście meczów w sezonie potrafił wygrać 1-0. Wystarczyło, ktoś pamięta styl? Nie! Mou powinien zrobić to samo. Co się da, zwłaszcza z ogórkami wygrać 1-0. Szybko strzelić i bronić wyniku, jeśli idzie nadzwyczaj dobrze to wygrać 2-0. Jakie będą zalety?
Punkty-pozycja w lidze.
Stabilizacja formy-strzelecko defensywnej.
Poprawa gry obronnej.
Motywacja.
Stabilność psychologiczna - są wygrane, nie ma spiny, można się rozwijać.
Po serii zwycięstw, nie patrząc na styl, mielibyśmy spokojną pozycję, pewne awanse i wtedy można wprowadzać ciekawszą taktykę a nie od razu przegrywać sezon.
Poziom: 23
2. Rolę skrzydłowych nie mogą pełnić przeciętni boczni obrońcy. Tęsknie za kiwkami Naniego nie pisząc już nic o Ronaldo czy Beckhamie. Boczny obrońca może asekurować. Przeciętny boczny obrońca nie może brać odpowiedzialności za kluczowe dogranie na pole karne (bo od czego jest skrzydłowy?)
3. Nie mamy swojego Hazard'a, Coutinho czy Ozil'a - posiadamy bardzo drogich i bardzo przeciętnych zawodników na wielu pozycjach. Może tylko Martial, Rashford i Mata mają ciąg na bramkę - pozostali nie.
Poziom: 36
//Edytowano 2 razy, ostatni raz 04.11.2016, 00:19
Poziom: 36
Poziom: 22
Poziom: 38
P.S. - Jak szanuję Gmocha jako eksperta w studiu tak jako komentator jest średni, jego cmokanie, stękanie, pociąganie nosem i wzdychanie strasznie drażni...
Poziom: 76
Poziom: 38
Ale sytuacja taka sama, bo Strejlau również mniej mi pasuje na komentatora niż na eksperta ;)
Poziom: 57
W porównaniu do dziwadeł z Eleven, asów z TVP czy nawet niektórych komentatorów Canal + Sport - pan Andrzej naprawdę daje radę.
Poziom: 38
Poziom: 33
https://www.youtu(...)uL6J0cz4
Tak na poprawę humoru po meczu. ;)
Poziom: 23
Poziom: 50
Poziom: 47
Poziom: 23
Ibrahimovic bez gola juz ile minut 600 czy 700?
Poziom: 46
Poziom: 46
Poziom: 57
Poziom: 57
Nasi "skrzydłowi" piłkę dostają nie dość, że strasznie daleko od szesnastki przeciwnika to jeszcze idealnie niemal do linii bocznej. Aby coś zrobić muszą pokonać pół stadionowej długości. A boczni obrońcy się nie kwapią by pomóc, Shaw ma chyba jakiś zakaz stadionowy, bo przypominając sobie Luke'a z początku drugiego sezonu na OT, a patrząc na dzisiejszego widzi się dwóch zupełnie innych piłkarzy.
Gramy jakiś totalny archaizm na wyjazdach. W Teatrze możemy mówić o sporym pechu - zarówno mecze z City, Stoke jak i Burnley mogły się skończyć zupełnie inaczej. Ale tu? Na jakich pozycjach grają Martial z Rashfordem? Czemu obaj tak oklapli? Dlaczego żaden nie jest już próbowany na szpicy? Dlaczego nie mamy flanek? Czemu ofensywa środka to tylko Paul?
4-4-2, 4-2-3-1, 4-3-3, a wystarczy, że rywal nas trochę wyżej zaatakuje i jest koniec z uroczą kropką na końcu.
Poziom: 23
W tym meczu jak sam widzisz nie mamy żadnych skrzydłowych tylko podróby napastników, skrzydła Welbeckopodobne. Jak tak dalej pójdzie to Martial z Rashfordem zatracą strzelecki instrynkt(już teraz nie próbują strzelać tylko ciągle zagrywać, kiedyś wjeżdzali w pole karne i próbowali...)
Poziom: 57
De Gea też przy tych obu golach powinien spisać się lepiej.
To brzmi absurdalnie, ale Blind, Smalling, Rooney, Martial, Fosu czy Rashford grali lepiej u Van Gaala.
Poziom: 33
Jedynie aktorzy są inni.
Poziom: 23
Pogba chyba tylko potłuczony i nie chcieli ryzykować poglębienia kontuzji w jakimś średnio ważnym meczu. Rashford się stara ale powinien ryzykować widząc to co wyprawia zespół i ogólnie jak wielu zawodników Fenerbahce broni w polu karnym. Martial poza tym ładnym zagraniem nic nie pokazuje.
Bez skrzydłowych nie ugramy nic. Czas wpuścić Mychitariana oraz Younga lub Mate.
Poziom: 47
Ten sam nieład, to samo walenie głową w mur pod bramka przeciwnika, takie same rozlazłe formacje, oddalone od siebie o lata świetlne.
Nadzieja w tym, że potrafimy zagrać piach, by w następnej połowie zagrać choćby namiastkę wielkiej piłki i wygrać, a na Kebabów wiele dzisiaj nie potrzeba, brawa za strzał życia dla Sowa.
Poziom: 48
Taka Legia pewnie by nas klepnęła ze 3-0.
Poziom: 50
Poziom: 57
Poziom: 20
Poziom: 23
Poziom: 57
Poziom: 47
Lepiej byłoby dać Francuzowi odpocząć, a Rooneya dać za plecy Marcusa wystawionego na szpicy.
Co to za Jones na ławce?
Poziom: 50
Komentarze (37)
Obserwuj
Dodaj opinię